środa, 10 lutego 2016

Od Belli - Cd. Haego

Wstrzymałam oddech, patrząc na ścianę z uśmiechem. Chłopak mówił mi to wszystko jakbym o tym nie wiedziała. Wstałam powoli, wciąż odwrócona do niego tyłem.
- Hae...Ja to wszystko wiem, nie musisz mi się spowiadać - powiedziałam i odwróciłam się, wtulając w jego ciepły tors. On chyba lekko się zdziwił, ale po chwili mnie lekko przytulił.
- Muszę już wracać do domu... - powiedział, odsuwając się ode mnie i kierując się w stronę wyjścia w celu założenia butów. Ruszyłam powoli za nim, pod drodze związując włosy w kitkę. Postanowiłam go odprowadzić, choć nie wiedziałam czy to dobry pomysł. I tak zawracam mu ciągle głowę.
- Odprowadzę cię. Pójdę po drodze do sklepu, muszę kupić sobie coś do picia. Trzeba jakoś świętować swoje urodziny - odparłam, zagryzając przy tym wargę. No tak, jutro są moje urodziny, ale pewnie spędzę je tak jak zawsze - przed telewizorem z pepsi w ręku. Hae spojrzał na mnie zdziwiony, ciekawe skąd miał wiedzieć, że jutro jest moje święto.
- Okey - powiedział z uśmiechem, który zawsze mnie rozczulał. Założyłam kurtkę, biorąc kluczę z komody i zabierając telefon wraz z portfelem. Gdy tylko przeszliśmy przez próg zamknęłam drzwi na trzy spusty i sprawdziłam czy na pewno je zamknęłam. Ruszyłam za chłopakiem, nie bardzo wiedząc gdzie mógł mieszkać. Nawet się nie zastanawiałam nad tym, choć teraz ta myśl przyszła mi do głowy. Zerknęłam na niego, ale on nie uraczył mnie swoim spojrzeniem. Spuściłam głowę, patrząc na chodnik pełny śniegu. Jeszcze nigdy z nikim nie szłam wśród ludzi, choć on pewnie myślał tylko o tym by wrócić do domu. Martwiłam się też o jego stan, ranę która mogła się powiększyć. Mogłam to sprawdzić przed wyjściem. Nagle zaczął iść nieco wolniej, patrząc na różne rzeczy za szybami sklepowymi, a gdy chciałam skręcić w inną uliczkę prowadzącą do sklepu złapał mnie za rękę nie dając iść dalej. Bardzo bym chciała byśmy nie zrywali ze sobą kontaktu, kochałam go..I wtedy do końca sobie to uświadomiłam. Nie chciałam by mnie opuszczał, ale to zależało od niego.


<Hae?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz